Kredyty indeksowanie/denominowanie

3 wyroki SN niekorzystne dla frankowiczów, czy linia orzecznicza ulega zmianie?

W październiku 2023 roku zapadło kilka niekorzystnych dla frankowiczów wyroków Sądu Najwyższego, w których wskazano, że istnieje możliwość utrzymania umowy kredytu przez zastosowanie dla jego wykonania kursu średniego NBP, zamiast kursu określanego przez bank. Mowa tu o 3 wyrokach (sygn. I CSKP 1110/22, II CSKP 1495/22, II CSKP 1627/22), które stanowią wyłom w, jak się wydaje, coraz bardziej prokonsumenckim podejściu sądów do spraw frankowych.

Jakie wyroki zapadły w tych sprawach w niższych instancjach.

Sprawa I CSKP 1110/22 dotyczyła umowy dawnego Polbanku z marca 2008 r. Sąd Okręgowy w Warszawie unieważnił umowę a sąd drugiej instancji ten wyrok utrzymał. Z kolei Sąd Najwyższy uchylił wyrok i oddalił powództwo o unieważnienie umowy.

W sprawie II CSKP 1495/22 sąd pierwszej instancji odfrankowił umowę – uznał że postanowienia walutowe były abuzywne i należy ją wykonywać jako kredyt złotowy. W wyniku apelacji od części wyroku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uznał, że powstałą na skutek wyłączenia z umowy klauzul przeliczeniowych lukę można wypełnić przepisami prawa krajowego i zastosował kurs NBP. Sąd Najwyższy uchylił wyrok w części oddalającej powództwo i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia sądowi II instancji z uwagi na nieprecyzyjne wskazanie klauzul, które uznane zostały za abuzywne. Podzielił jednak pogląd, zgodnie z którym możliwe jest przyjęcie kursu NBP i w ten sposób utrzymanie umowy w mocy.

W sprawie II CSKP 1627/22 sąd pierwszej instancji uznał nieważność umowy dokonując rozliczeń między stronami zgodnie z tzw. teorią salda. Sąd apelacyjny w Warszawie oddalił apelację banku. Zaś Sąd Najwyższy uchylił wyrok unieważniający umowę i oddalił powództwo w tym zakresie.

Dotychczasowe poglądy co do konsekwencji abuzywności postanowień umowy kredytu

Wyroki te stanowią odstępstwo od poglądu dominującego zarówno w orzecznictwie sądów powszechnych, jak i samym SN. Przyjęcie odmiennego stanowiska było tym bardziej zaskakujące, że kwestia ta była już przedmiotem rozważań Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w 2019 roku w sprawie Państwa Dziubak C-260/18 zajął stanowisko, zgodnie z którym uzupełnianie postanowień umów kredytu nie powinno mieć miejsca, chyba że taka będzie wola obu stron. Trybunał wypowiedział się podobnie w styczniu 2023 w sprawie C-395/21 kiedy to wskazał, że przy rozstrzyganiu tej kwestii należy wziąć pod uwagę potencjalnie niekorzystne skutki dla konsumenta.

Sąd Najwyższy powołał się w uzasadnieniach wyroków na istnienie zwyczaju w postaci przyjęcia kursu średniego NBP jako niezależnego wskaźnika kursu Franka Szwajcarskiego do Złotego. Przyjęcie takiej koncepcji najprawdopodobniej wynikać może z niezrozumienia problematyki spraw frankowych przez sędziów składu orzekającego, który we wszystkich trzech sprawach był jednakowy. Przeważa bowiem pogląd, że o treści postanowień umowy decydować mają świadomie poinformowane strony, a umowy nie powinny podlegać uzupełnieniu (a zatem powinny zostać unieważnione). Jak pokazują ostatnie wyroki Sądu Najwyższego sprawa zastępowania postanowień abuzywnych umowy kredytu nie jest ostatecznie przesądzona i wciąż pojawiają się głosy odmienne.

Czy należy się spodziewać zmiany podejścia sądów do spraw frankowych? Jakie konsekwencje będą niosły za sobą zapadłe wyroki?

Przyjęcie w październikowych wyrokach Sądu Najwyższego stanowiska odmiennego od dominującego poglądu jest jedynie jednym z głosów w dyskusji o możliwych konsekwencjach abuzywności postanowień umowy. Dotychczas przeważający pogląd ma solidnie ugruntowane podstawy zarówno we wcześniejszym orzecznictwie SN jak i na gruncie interpretacji prawa unijnego dokonywanej wielokrotnie przez TSUE. Nie należy zatem spodziewać się radykalnej zmiany podejścia sądów powszechnych, zwłaszcza że w uzasadnieniach październikowych wyroków nie znalazły się wcześniej nieobecne w dyskusji argumenty. Wyroki te nie znalazły też uznania wśród pozostałych sędziów SN. Po ich wydaniu Sąd Najwyższy utrzymał bowiem korzystną dla frankowiczów tendencję, uznając umowy kredytu za nieważne. Np. w prowadzonej przez Kancelarię sprawie, skarga banku Millennium została odrzucona, a korzystne dla kredytobiorców orzeczenie utrzymane.

Z całą pewnością wyroki te będą służyć bankom, które znajdą w nich oparcie dla swoich argumentów (wskazują one bowiem niejednolitość podejścia do tej problematyki również na szczeblu Sądu Najwyższego). Inną konsekwencją może być również zwiększenie się ilości wnoszonych przez banki skarg kasacyjnych w których sądy powszechne unieważniły umowy, co przełoży się na wydłużenie czasu oczekiwania na ostateczne zakończenie sporu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.