Kredyty indeksowanie/denominowanie

Opłata od pozwu w sprawach o kredyt indeksowany/denominowany

odszkodowanie

Udostępnienie pozwu o nieważność kredytu indeksowanego spotkało się ze sporym zainteresowaniem. Pośród wielu ?lajków? i udostępnień, znalazły się również krytyczne uwagi, głównie dotyczące mojego stwierdzenia, że kredyt indeksowany jest kredytem walutowym lub hybrydowym. Mam nadzieję, że dla tych, którzy czytali całość uzasadnienia jest jasne, iż taka koncepcja przemawia na korzyść unieważnienia kredytu (jest dodatkowym argumentem przemawiającym za unieważnieniem) i została potwierdzona w przywołanych wyrokach unieważniających kredyt indeksowany. Wszak jeżeli kredyt nie jest indeksowany i nie jest walutowy ani hybrydowy, ale złotowy, to umowa może trwać nadal ? i taki rezultat jest jak najbardziej pożądany dla tych, których celem jest ?przewalutowanie?. W świetle dotychczasowego dorobku orzecznictwa należy jednak stwierdzić, że również unieważnienie kredytu indeksowanego nie jest wykluczone i dla tych, którzy chcieliby pójść właśnie tą drogą argumentacja zawarta w pozwie może się okazać korzystna. Sądzę, że powstaną kolejne wpisy dotyczące tego właśnie zagadnienia. Póki co zajmijmy się czymś wydawałoby się bardziej prozaicznym, a jednak dotyczącym wszystkich frankowiczów.

Z zaciekawieniem przeczytałem ostatnio artykuł przygotowany przez opiniotwórczą gazetę na temat rzeczywistych kosztów prowadzenia sprawy o kredyt frankowy. Jego puenta sprowadzała się do stwierdzenia, że chociaż wytoczenie powództwa bankowi mogłoby doprowadzić do odzyskania kilkudziesięciu tysięcy złotych i zaoszczędzenia jeszcze większej sumy, to koszty które kredytobiorca musiałby ponieść na wstępie stanowią dla wielu barierę nie do pokonania.

Rzecz jasna radca prawny czy adwokat zwykle nie będzie pracować za darmo (za wyjątkiem pełnomocnika ustanowionego z urzędu). Nie może też uzależnić swojego wynagrodzenia wyłącznie od powodzenia sprawy (art. 36 ust. 3 kodeksu etyki radcy prawnego). O honorarium dla pełnomocnika powstanie osobny wpis ? w tym miejscu tylko wspomnę ? nie jest niczym niezwykłym, że ceny usług w różnych kancelariach różnią się, warto więc zapytać w kilku miejscach.

O ile wynagrodzenie pełnomocnika rzeczywiście może stanowić pewien ciężar finansowy, to moją uwagę przykuło inne stwierdzenie zawarte w wyżej wspomnianym tekście, a dotyczące wysokości opłaty od pozwu. Autor stwierdził, że przygotowując artykuł zasięgnął języka w kilku kancelariach, by określić jakie mogą być koszty związane z prowadzeniem sprawy o roszczenia wynikające z umowy frankowej. Zgodnie z otrzymanymi wyjaśnieniami, jednym z tych kosztów jest opłata od pozwu w wysokości 5% wnoszonego roszczenia. Biorąc pod uwagę wcale nieoderwany od rzeczywistości przypadek, w którym kredytobiorca żąda zwrotu 70 tys. złotych, musiałby więc wnieść opłaty rzędu 3500 zł! Zapłacić należy oczywiście w momencie wnoszenia pozwu, czyli gdy kredytobiorca jeszcze nic nie uzyskał i nie może mieć pewności co do wygrania sprawy.

Podobne twierdzenia na temat opłaty dochodzą do mnie również z innych źródeł, czy są jednak uzasadnione?
Prawdą jest, że pozew musi zostać opłacony, jednak autor pominął niezwykle istotną kwestię. Od ogólnej zasady, mówiącej iż opłata wynosi 5% od kwoty stanowiącej wartość przedmiotu sporu istnieje wyjątek, o którym mowa w art. 13 ust. 1a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Zgodnie z tym przepisem opłata od pozwu w sprawach wynikających z czynności bankowych nie może być niższa niż 30 i wyższa niż 1000 zł. Frankowicz, który występuje przeciwko bankowi z roszczeniem o ?przewalutowanie?, lub zwrotu środków uiszczonych na ubezpieczenie niskiego wkładu nie musi więc wykosztowywać się aż tak bardzo.

2 thoughts on “Opłata od pozwu w sprawach o kredyt indeksowany/denominowany

  1. Witam serdecznie, zastanawiam się nad sposobem określenia wps w pozwie w którym jako roszczenie głowne zmierzamy do unieważnienia umowy w całości za nieważna z uwagi na zawarte w niej klauzule abuzywne, a w przypadku uznania, że po wykreśleniu niedozwolonych postanowień umownych umowa może nadal obowiązywać roszczenie alternatywne w postaci przewalutowania na złotówki z kursem z dnia zawarcia umowy kredytu i zwrot nadpłaty.

    1. Dzień dobry. W takim wypadku wps powinien być co do zasady określony jako suma roszczeń które Panu przysługują w przypadku uwzględnienia roszczenia głównego (nieważność). Wysokość wps będzie więc zależna od stanowiska co do tych roszczeń które Pan zaprezentuje (czy po unieważnieniu umowy przysługuje Panu roszczenie i w jakiej wysokości się go Pan domaga). Ogólnie jednak najbezpieczniejszą formą jest obniżenie wps do kwoty jakiej może Pan żądać w przypadku „odfrankowania”. Jeżeli Sąd zdecyduje o unieważnieniu i zasądzi dochodzoną kwotę, to będzie można, zwrócić się o zapłatę „reszty” dysponując już korzystnym dla siebie wyrokiem. Jeżeli zgodzi się tylko na odfrankowanie, to proces będzie wygrany z punktu widzenia procesowego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.